Przekąski na ostatki: Zjedz śledzia, by uniknąć bolesnych konsekwencji
Współcześnie koniec karnawału najbardziej kojarzony jest z tłustym czwartkiem. Na stołach lądują niezliczone pączki i faworki, ale na tym nie kończmy świętowania. Warto dowiedzieć się nieco więcej na temat dawnych tradycji, ponieważ w przeszłości ostatki były okazją do hucznego pożegnania okresu beztroskich zabaw przy suto zastawionych stołach. W wielu regionach Polski nie mogło zabraknąć śledzia. Skąd ta tradycja i jak przyrządzić smaczną rybę? Sprawdź przed ostatnim karnawałowym balem.
- Choć wiele karnawałowych zwyczajów uległo zapomnieniu, wciąż popularnością cieszą się potrawy charakterystyczne dla tego okresu.
- Nie jesteś fanem słodkości, więc pączki i faworki nie wzbudzają twojej kulinarnej ekscytacji? Nadal masz duże pole do manewru.
- Na Kaszubach zajadano się śledziami i surowo karano osoby, które odmawiały zabawy podczas ostatków. Uniknij przykrych konsekwencji i przygotuj smacznego śledzia po kaszubsku.
Liczne tradycje karnawałowe odeszły już w zapomnienie lub zwyczajnie nie są praktykowane. A szkoda, ponieważ wiele z nich stanowiło interesujący element lokalnego folkloru. Maskarady, przebieranki, kuligi, gry... Takie aktywności były kojarzone z zapustami - nazwa ta określała albo cały okres karnawału, albo jego ostatnie dni. Nazewnictwo mogło różnić się w zależności od regionu kraju.
Różnice można zauważyć również w podejściu do ostatków. Niektórzy świętowali je przez kilka dni, począwszy od piątku po tłustym czwartku aż do Środy Popielcowej, inny skupiali swoje obrzędy na wtorku poprzedzającym początek postu. Na terenach Wielkopolski i Kujaw świętowano "podkoziołka", z kolei "śledzik" był charakterystyczny dla Kaszub i Śląska.
Policzyliśmy, ile kosztuje zrobienie faworków w domu. Kupić, czy usmażyć - co bardziej się opłaca?
Pożegnanie z karnawałem świętowali wszyscy - również najbiedniejsze warstwy społeczne. Jadłospis obchodów był jednak uzależniony od statusu materialnego. Śledź był tanią i powszechnie dostępną rybą, więc nic dziwnego, że stał się oczywistym wyborem. Dodatkowo miał zwiastować nadchodzący post, podczas którego zakazane były potrawy mięsne. Nie da się ukryć, że tłusta ryba stanowiła również doskonałą przekąskę między kolejnymi szklankami alkoholowych trunków.
"Śledzik" na Kaszubach związany był z jeszcze jednym ciekawym zwyczajem... Biada każdemu, kto we wtorek przed Środą Popielcową chciał się wymigać od imprezowania. Taki delikwent narażał się na ciosy wymierzone przez wesołych biesiadników przy pomocy śledzia zawieszonego na sznurku.
Śledzie podawane na różne sposoby są uwielbiane w polskich kulinariach. Serwujemy je na świątecznym stole, ale prosta sałatka śledziowa może być też kapitalnym uzupełnieniem codziennych posiłków. Skoro jednak zapoznaliśmy się z tradycjami na ostatki, w naszym repertuarze nie może zabraknąć przepisu na śledzia po kaszubsku. W tej wersji ryba jest przyrządzana w towarzystwie sosu pomidorowego i słodkiego akcentu w postaci suszonych śliwek.
Lista składników:
- 5 filetów śledziowych (około 500 gramów),
- 50 gramów suszonych śliwek,
- 2 cebule (szczególnie polecamy czerwone),
- 4 duże łyżki przecieru pomidorowego,
- 6 łyżek oleju roślinnego,
- 2 łyżki octu winnego,
- 1 łyżeczka cukru,
- przyprawy: szczypta pieprzu, 1 łyżka majeranku, 1 łyżka słodkiej papryki, 2 liście laurowe, 4 ziarna ziela angielskiego.
Jak zrobić śledzie po kaszubsku?
- Rybne filety wypłucz w misce z zimną wodą. Wylej i wlej świeżą wodę, odstaw na pół godziny, zmieniając w tym czasie płyn dwa lub trzy razy. W ten sposób usuniesz nadmiar soli.
- Śledzie osusz i pokrój na kawałki o długości dwóch centymetrów.
- Przełóż do szklanego naczynia, wlej ocet i wymieszaj. Odstaw na kolejne 30 minut.
- W tym czasie przygotuj resztę składników. Cebule pokrój w piórka i zeszklij na patelni z dwiema łyżkami oleju.
- Wsyp majeranek, pieprz, ziele angielskie i liść laurowy i smaż jeszcze przez kilka minut.
- Ustaw średnią moc kuchenki i dodaj suszone śliwki, przecier pomidorowy oraz cukier. Wlej resztę oleju i smaż nie dłużej niż 5 minut.
- Po wystudzeniu układaj warstwami na przemian śledzie i sos pomidorowy ze śliwkami. Wstaw do lodówki na kilka godzin. Warto jednak być cierpliwym i zostawić potrawę w lodówce na dobę przed degustacją. Wszystkie smaki idealnie się przenikną.
Najlepsze danie z PRL? Makłowicz wspomina o jednej potrawie
Prosty przepis na śledzia po kaszubsku można bez trudu modyfikować w zależności od własnych upodobań smakowych. Jeśli jesteś fanem pikantnych smaków, zestaw użytych przypraw wzbogać sproszkowaną chili. Niektórzy kucharze-amatorzy mieszają koncentrat pomidorowy z pikantnym keczupem.
Zamiast suszonych śliwek, wykorzystać możesz rodzynki albo żurawinę. Do śledzi po kaszubsku doskonale pasują pokrojone w drobną kosteczkę kiszone lub konserwowe ogórki. Koniec karnawału to świetna okazja do eksperymentów!
Polecamy:
Owsianka na mleku. Oczyści jelita i pomoże schudnąć