W czasie burzy zostaw włączoną jedną żarówkę. Powód zaskakuje
Burze nie odpuszczają, a w ostatnim czasie mamy do czynienia z licznymi gwałtownymi zjawiskami pogodowymi. Z racji tego, że jesteśmy otoczeni elektroniką, pojawia się pytanie – czy w czasie burzy można korzystać z internetu? Jak wygląda kwestia telefonu? Czy smartfony przyciągają pioruny? Okazuje się, że wokół tematu używania urządzeń elektronicznych w czasie burzy narosło wiele mitów. Czas się z nimi rozprawić.
Jedni widząc pierwszą błyskawicę na niebie, robią obchód po całym domu, odłączając wszystkie sprzęty elektroniczne z gniazdek. Inni podchodzą do tego dużo bardziej swobodnie, korzystając z urządzeń bez żadnych obaw. Choć nie warto wpadać w panikę, druga grupa powinna nieco zmienić nawyki.
Zalecane jest wyłączenie sprzętu elektronicznego od sieci podczas burzy. W ten sposób uchronimy go przed uszkodzeniem, z którego naprawą nawet najlepszy serwis w okolicy nie będzie w stanie sobie poradzić. Podczas uderzenia pioruna w infrastrukturę elektroenergetyczną może dojść do tzw. przepięcia.
Sprawdź: Trąba powietrzna na Podkarpaciu? Nagranie jak ze "Stranger Things"
Co ważne, korzystanie z listew antyprzepięciowych wcale nie daje nam gwarancji bezpieczeństwa. Nie sprawdzają się one w przypadku tak mocnego wyładowania, więc nie należy postrzegać ich jako niezawodnej ochrony dla sprzętu RTV, w tym komputerów. Ponadto korzystanie z urządzeń elektrycznych podczas burzy (np. blendera, miksera czy suszarki do włosów) w sytuacji uderzenia pioruna może grozić użytkownikowi porażeniem impulsem rozchodzącym się w przewodach instalacji.
Telefony komórkowe i smartfony to dla większości z nas codzienność. Nawet jeśli nie wykonujemy połączeń, lubimy często zerkać na ekran dla sprawdzania najświeższych wiadomości czy po prostu dla zabicia czasu. Niektóre zagadnienia z nimi związane bywają kontrowersyjne. Spotkać się można także z rozważaniami na temat tego, czy telefony przyciągają pioruny. Odpowiedź twierdząca jest jednym z najpowszechniejszych mitów.
Sama sieć komórkowa nie ma wpływu na to, gdzie uderzy piorun. Pole elektromagnetyczne, które wytwarza smartfon, jest zdecydowanie zbyt słabe, by przyciągnąć błyskawicę. Podczas burzy możemy więc korzystać z telefonu komórkowego, ale pod warunkiem, że nie będzie on podpięty do ładowania w gniazdku elektrycznym.
Lubisz być cały czas na bieżąco lub masz do wykonania ważną pracę, ale obawiasz się korzystać z internetu podczas burzy? Możesz porzucić ten lęk. Internet mobilny również nie ma właściwości przyciągających pioruny. Podkreślamy jednak, że urządzenia pokroju modemu i routerów powinny być w czasie wyładowań atmosferycznych odłączone od sieci elektrycznej tak samo, jak każdy inny sprzęt.
Czy podczas burzy można korzystać z komputera? To zależy. Analogicznie do wcześniejszych informacji, możesz założyć, że laptop odłączony od gniazdka nie stwarza ryzyka. Zrezygnować trzeba jednak z włączania komputera stacjonarnego.
Zobacz: Od czego zależy kolor pioruna i o czym mówi jego barwa?
Okazuje się, że zostawienie jednego odbiornika w sieci może zwiększyć nasze bezpieczeństwo. W tym celu wystarczy włączyć jedną żarówkę, np. w nocnej lampce. Jak to wpływa na zabezpieczenie się przed skutkami burzy?
W sytuacji uderzenia pioruna może dojść do tego, że przepięcie będzie krążyć w sieci. Przy wyłączonych sprzętach nie znajdzie dla siebie ujścia, a ponowne podłączenie telewizora czy komputera może go poważnie uszkodzić. Jeśli włączymy żarówkę, niszczycielska moc przepięcia skieruje się do niej. To znacznie mniejsza strata niż narażenie na usterkę droższych urządzeń.
Zobacz więcej praktycznych porad. Obserwuj nas w Google News.
Polecamy:
Jak zabezpieczyć auto przed gradem? Ubezpieczyciel tylko czeka na zaniedbanie